Moja przemiana stylu 🎀


Różne mamy początki. Jedni grają w Awatarię od 7 lat inni, zaczynali 3 lata temu. Przez te wszystkie dni, od początku do końca, nasz styl ulegał ciągłej zmianie. Na pewno większość z was pamięta stylizację sprzed lat, którą ma ochotę wymazać z pamięci. W tym poście przyjrzymy się mojej przemianie i to właśnie ja dziś będę płonąć ze wstydu. Jednak żeby nie skupiało się to jedynie na ukazaniu wizualnej transformacji, dorzucę kilka dodatkowych informacji, m.in. z czym dana zmiana się wiązała. Tak więc zapraszam!

2012



Tak, pamiętam jeden z moich pierwszych look'ów. Głównie dlatego, że był on kopią pewnej dziewczyny. A dokładniej koleżanki mojego pierwszego męża. No cóż, zazdrość 10 latki nie zna granic. Na załączonym obrazku widać, że brakowało mi funduszy...

2013

Kwiecień. Oto jedna z najwcześniejszych wersji mnie. Wtedy na Awatarii dość często wybierano ten typ oczu. Również wśród nowych graczy dominowała jasna cera. Ciemna była zarezerwowana dla tych ludzi z klubu, do których każdy chciał wtedy należeć X D.
Pozuje tutaj z moim pierwszym awataryjnym crushem. Tak, on miał wtedy wysoki lvl i takie tam. Wiadomo, o co chodzi. Żyłam w bańce friendzonu. Niestety kontakt się urwał, a kiedy po dłuższej przerwie znowu zawitał na Awatarie, role się odwróciły. To ja zaczęłam go friendzonować (hehe i co robaku). Swoją drogą miałam wtedy nick Karolin Cia-pomińmy fakt, że to nie moje imię...

2014
Chyba wyglądam gorzej niż w 2013. 

Marzec. Bodajże jakoś wtedy wprowadzono te ubrania. W moim wyglądzie nie nastąpiły znaczące zmiany (oprócz tego, że wyglądam jak normicki biedak). Wtedy panowała moda na glany i koci ogon. Również widać tu brwi, które większość graczy wybierała w tamtym okresie. Na prawym zdjęciu mam założony gorset. Jeden z najmodniejszych dodatków dostępny jedynie na czas Halloween.

Od razu mówię, że NIE WIEM, czy to było wtedy, ale wszystko na to wskazuje. Oto jeden z moich najpopularniejszych look'ów, dzięki którym wybiłam swój nick. Był to czas poznawania masy ludzi i robienia w domu codziennych imprez. Czas, w którym burdele powstawały na poważnie i zawsze cieszyły się dużym gronem ludzi. Czas, w którym każdy miał dwanaście lat, ale podawał się za 16-latka. Jednym słowem-najbardziej toksyczny okres Awatarii, ale prawdopodobnie też najżywszy. Mimo tego mam z nim duuużo śmiesznych (żałosnych) wspomnień.

W lipcu doszło do zmiany. Te legginsy również były bardzo popularne. Oczy stanowiły punkt wyjścia dla osób, które chciały mieć twarz jak elita, ale im się nie podobały te za 3G. Również ja nie byłam na nie gotowa. Jednak tak często powielano je przez popularnych graczy, że postanowiłam się na nie przerzucić. Oczywiście nie mogłam zapomnieć o moim awataryjnym kochanku xnwjdqd, więc dodałam z nim zdjęcie po prawej. Tak naprawdę was nie kochał, sory.

No i wrzesień to był ten miesiąc, w którym spełniły się moje marzenia o zostaniu normikiem. Twarz, której gracze używają od 2012 roku do 2020... Jak widać na zdjęciu, modne były kolczyki krzyże oraz kabaretki. To prawda, były często powielane, ale nadal można je fajnie wystylizować. Właśnie przez to, że większość graczy już nie używa tych kolczyków, mogą wrócić do obiegu. A po lewej nie pytajcie, miałam chyba depresje, bo mąż ze mną zerwał. Btw ten płaszcz równie często wykorzystywano do wzbogacenia stroju. (To czas, gdy gorset w tej sukience miał laga).

Jeszcze kilka look'ów z września. Oczywiście nie mogło zabraknąć iconic pasu ,,wiedźma''. Tu postawiłam na mniej urozmaiconą twarz. Również nie przesadzałam w garderobie. Proste, typowe looki, niczym niewyróżniające się, żeby tylko wyglądać jak gracz elity 🤡.

No i proszę bardzo, doczekaliśmy się nowych włosów na Awatarii, a nie tylko kucyka, warkocza i kitki za 12 G (czuje, że mnie ludzie zj*bią za ten post). Dodali dwie, ale którą musiałam kupić? Oczywiście tą za srebro, co z tego, że mi się nie podobała. No i po raz kolejny (ja naprawdę miałam jeden zestaw ciuchów od 2012) widzimy ten sam niewyprany komplet. To był czas, gdy miałam crusha wśród znajomych, ale ciągle mnie friendzonował : ( Tu macie jego karykaturę, ale plis nie nachodźcie go w domu, już się pozbierałam.

A jak widać na załączonych obrazkach, październik to był czas, w którym ubierałam się jak szmata z dodatkami bdsm-tasak itd. No i na każdym kroku chwaliłam się tą czerwoną sukienką, bo była "droga".

A w listopadzie średnio wiem, o co mi chodziło, bo wróciłam do białej mnie, żeby zaraz potem znowu być ciemną mną. No i jakby ktoś pytał o crusha, to ten sam co wyżej. Jak widać, byłam bardzo dyskretna w swoich uczuciach.

2015

No i dotarliśmy do mnie poznającej edytor zdjęć, czyli najgorszej mnie. Wahałam się, czy to dodać, bo średnio chcę na to patrzeć i uwierzcie mi-wy też.

Luty. Mocny początek roku. Po lewej widać, że powróciłam do stylu szmaty. Nie powiem, bo to zdjęcie nie jest złe, ale jak sobie przypominam, że ten napis jest odwołaniem do popularnej wtedy piosenki z Greya, którego i tak nie oglądałam (,,Love me Like you do"), to... No cóż, chodźmy dalej. Po prawej stronie wyj*bało mnie w kosmos. Dodałam sobie napis "ta rozpieszczona księżniczka", bo chyba mnie ktoś tak nazwał wtedy, nie pamiętam, nikogo to nie obchodzi (no i te same ciuchy co w 2014 rzecz jasna).

Myśleliście, że nie może być gorzej, ale piątnica z marca 2015 roku nigdy nie zawodzi. Tutaj z*jebałam to umcy umcy od mojej koleżanki i udawałam, że nic się nie stało. Głowę sobie bardzo precyzyjnie wycięłam, szkoda, że tylko ze zdjęcia. Po prawej mamy kwiecień, a piątnica nadal myśli, że jest śmieszna. Tam pisze ,,ta co ze wsi jest i pasie świnie" bo wiecie...wiocha...hehe... dobra dość.


A tu kolejna część, w której Ewelina poznaje Pizapa. Wybaczcie, na to zdjęcie musiałam poświęcić osobną linijkę.

Bez kitu to wygląda jak okładka fanfika o taconafide albo Harrym. Moje umiejętności w edytowaniu zdjęć widocznie się poprawiły w sierpniu... dobra nieważne.

2018

Nie przywidziało wam się. Nie posiadam ani jednego zdjęcia z 2016 i 2017 roku. Prawdopodobnie wtedy miałam długą przerwę od grania. Zdjęcie po lewej pochodzi ze stycznia. Był to pierwszy dzień, w którym powróciłam na awę i zmieniłam wygląd. Przyczyna jest dość prosta. Moje ego w 2015 roku wyj*bało poza skalę i ludzie zaczęli gadać o mnie shit. Na tyle miałam popsutą reputację, że nawet moi przyjaciele tworzyli fejk konta, by mnie wyzywać X D. Na początku 2018 byłam naprawdę najbardziej ogarniętą sobą. Głównie pomagałam ludziom robić zadania, broniłam atakowanych, rozmawiałam tylko z noobami (wow piątnica byłaś taka dobra)... No ale nic nie może wiecznie trwać kochani.



Solara wróciła. Opaska na zdjęciu była z kompletu plażowego, który kupiłam cały. Byłam z tego tak dumna, że chodziłam w samych majtkach po ulicy.. Zresztą sami widzicie, że zainwestowałam w nowe ciuchy, a tamte wywaliłam do śmieci (gratulacje piątnica, wreszcie).

Nadszedł czerwiec, nadeszła też częsta aktywność. Po tej półrocznej przerwie kompletnie nie orientowałam się w ludziach na Awatarii. To, co zauważyłam, to zmiana w trendach. Większość osób używała najjaśniejszej cery. Era glanów i krzyży się skończyła. Nadeszła prostota i estetyka. No cóż, na lewym zdjęciu mało to widać... A po prawej lipiec i ja naprawdę nie wiem, czemu tak broniłam tego połączenia... teraz się nie dziwie, że nie chciał mnie poślubić.

Październik, a na zdjęciu mój ulubiony look, który gracze Awatarii zaczęli bezczelnie zgapiać. Żart, nie obchodziło mnie to (nienawidzę was). Pewnie dla niektórych 2018 będzie okresem, w którym wyglądałam najlepiej. Wtedy też zaczęłam częściej eksperymentować z ubraniami i zmieniałam je dosłownie kilka razy na dzień. A po prawej byłam w końcu mężatką (na trzy dni), co widać zresztą hihi.

Kilka look'ów z października 2018 na potwierdzenie mojej obsesji w zmienianiu strojów.

No i nadszedł grudzień. Popularna kita ponownie wylądowała na mojej głowie. Spodnie po lewej stronie są nadal bardzo znienawidzone przez graczy, dlatego chciałam je wtedy w jakiś sensowny sposób wykorzystać. Myślę, że nie wyszło najgorzej.

2019

No i to jest ten rok, w którym przestałam się podobać mężczyznom. Tutaj pewnie bardziej przypominam obecną siebie. Trwał wtedy event zimowy, stąd powstał czerwony komplet z dresami. Wiadomo, zrywa z wami mąż, musicie zmienić nick i włosy na jakieś dla biedaków, bo na więcej was nie stać.

No i nie mogło zabraknąć pana krzaka. Bo co robi awatarowicz, jak nie ma przyjaciół? Zdjęcia z sadzonką (wow jakie głębokie). Byłam tak zdesperowana, że aż skopiowałam swoje ubranie z 2018 roku. A po prawej stronie oczywiście zdjęcie z żabą. Bo co robi awatarowicz, jak nie ma przyjaciół? Proste (ha ha).

Czas na lipiec. Oczywiście widać po look'ach, że były promocje u projektanta. Nawet słodko wyglądałam. Tu bardziej oddaje charakter zeszłego roku. Estetyczny wygląd, korona na głowie, która stała się dodatkiem do większości stylizacji oraz białe trampki po lewej stronie, bo po prawej oczywiście widać jakie buty założyłam...

2020

Styczeń. Rozpoczęcie działalności blogowej, zmiana stylu i poglądów. Wtedy już naprawdę miałam wyj*bane co pomyślą inni, jak założę bloga. Bo wiecie, co się liczy? Realizowanie pasji. Za kilka lat nikogo nie będzie obchodzić, że jakiś typ z gierki śmiał się z twojego hobby. Nie ograniczajcie swego myślenia. Sami gracie w Awatarię, więc co wy będziecie filozofować o dziecinności. Oprócz tego, że jest to blog o grze, rozwijam tu swoje umiejętności przydatne na przyszłość.

To na co postawiłam to wyróżniająca się twarz. Nie myślałam, czy będę podobać się innym, czy nie. Ważne, że podobałam się sobie. Byłam znudzona tymi samymi trendami, a za każdym razem, gdy do nich powracałam, czułam, że nie jestem sobą. To, co mi sprawia przyjemność to szukanie zapomnianych lub nieużywanych części garderoby i dawanie im drugiego życia. Polecam wam to.

Mam nadzieję, że spodobał wam się taki post i nie zanudziliście się na śmierć. Chciałam zrobić coś innego niż dotychczas i nie ukrywam, że zajęło mi sporo czasu, by ogarnąć wszystkie zdjęcia z przeszłych lat. Do zobaczenia w kolejnych postach, cześć!

8 komentarzy:

  1. Bardzo fajny post! Również często staram się nadawać niepopularnym ubraniom "drugie życie". Pozderki i kissski♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki tobie i ja zaczęłam częściej eksperymentować z wyglądem i swoim stylem. Ubrania, które kiedyś nie podbiły mojego serca, a wręcz były przeze mnie znienawidzone teraz widnieją w moje szafie i cieszę się, że zmieniłam o nich zdanie. Piątnicę z 2015 roku pamiętam jak najbardziej i chyba nawet zamieniłyśmy kiedyś kilka zdań!;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze się cieszę, kiedy mogę inspirować innych, a mój przekaz szerzy się wśród graczy Awatarii. Dziękuje za takie słowa. A co do 2015 roku, to mam nadzieję, że nie masz ze mną złych wspomnień i te kilka zdań były w miarę ogarnięte z mojej strony haha. Pozdrawiam ^^

      Usuń
  3. Miałam podobny styl od 2014 do 2016 xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Może teraz jakiś post o stylizacjach graczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ostatnio pojawił się post ze stylizacjami graczy, więc muszę zebrać materiały na kolejny. Oczywiście pojawi się na 100%, gdyż jest to bardzo lubiana seria na moim blogu, ale skupiam się teraz na innych wpisach, aby wprowadzić jakąś różnorodność. Polecam zaglądać na bloga i na wydarzenia w Awatarii ^^

      Usuń
  5. Pamiętam, że też nie chciałam zmienić oczu z tych dużych za 5 G na te "płaskie" za 5 G. Mówam wtedy "nie chce mieć skośnych oczu" hhahaha. To byl rok 2015 gdzie już wtedy zaszła u mnie zmiana, bo nosilam krótkie włosy za 3 G i własnie te duże oczy za 5 G. Ale w koncu zdecydowałam się, że kupie je. I tak się stało... Nosiłam je przez wiele miesięcy aż do momentu następnej aktualizacjo do salonu piękności. Doszły nowe oczy i usta. Ja chcac byc bardziej oryginalna kupiłam te oczy za 4 G (z tą przedłużaną kreską, nie sa płaskie, sa zaokraglone, podobne do tych calkiem olraglych bez rzęs) i te dziwne usta co przupominają pyszczek psa xD (widać w nich zęby) nosilam się tak około 3 miesięcy. Następnie zmienilam wygląd na te oczy za S, których prawie nikt nie nosi i usta lekko uśmiechnięte za 3 G. Kocham mój wygląd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwazniejszym jest wybierać to, co nam się podoba i w czym czujemy się dobrze, a nie dostosowywać się do preferencji innych. Cieszę się że kochasz swój wygląd <3

      Usuń

1. Niestosowne komentarze zostaną natychmiastowo usunięte.
2. W przypadku jakiejkolwiek dramy między czytelnikami komentarze zostaną wyłączone.
3. Promowanie swojego bloga/działalności internetowej w komentarzach jest zabronione i każdy taki wpis zostanie usunięty.