Witam was w moich kolejnych propozycjach na stylizacje. Były już szkolne i casual, więc do pełni szczęścia brakuje nam tylko wieczorowych. Dawno nie zamieszczałam męskich kompletów (ukazały się takie jedynie na walentynki klik) i w końcu przyszedł czas by to zmienić. Jeżeli jesteście męską częścią czytelników, to mam nadzieję, że was nie zawiodłam. Zresztą, sami oceńcie, zapraszam!
Queen Bee
Na pierwszy ogień idzie stylizacja, w której mogliście mnie zobaczyć już jakiś czas temu. Była ona przygotowana na uroczysty obiad u osoby z rankingu. Skupiłam się na wyeksponowaniu niecodziennej sukienki, do której nie potrzeba wielu dodatków, by wyglądać efektownie. Skompletowałam ją z butami, które w połączeniu z czarnymi rajstopami tworzą jedną całość.
The creator
Oto pierwsza stylizacja męska, która zdecydowanie nie jest typową jak na uroczyste okazje. Postawiłam tutaj na popularny trend łączenia kolorowych skarpetek z eleganckim strojem. Jednak aby nie zamykać się tylko na tym małym szaleństwie, dodałam żółte okulary, punkowy naszyjnik i torbę przewieszoną przez ramię. To wszystko ma wprowadzić nonszalancje i młodzieżowy charakter, aby nie czuć się jak przebieraniec, tylko pozostać sobą.
Mother's Daughter
Te looki też mogliście już zobaczyć. Pierwszy z nich towarzyszył mi na ślubie Upartej. Drugi natomiast założyłam do wywiadu na Kavie. Jest to jedno z moich ulubionych wieczorowych połączeń. Klasyczna czerń, której nudę przełamałam czerwonym gorsetem. To także dobry patent na zakrycie kokardki przy spódnicy. Mimo tego seksownego elementu stylizacja nadal pozostaje wyrafinowana i w dobrym guście.
Bored
W odróżnieniu od pozostałych jest to bardzo delikatna i uniwersalna propozycja, w której można pokazać się nie tylko na uroczystych wydarzeniach. Każdy element jest w nudziakowym kolorze. Nie jest to sztywne, wręcz powiedziałabym, że postać podeszła w nonszalancki i olewający sposób do tematu, stąd również nazwa. Gdybym zobaczyła kogoś tak ubranego na ulicy, od razu pomyślałabym, że jest to człowiek z klasą o duszy artysty.
Nasty
To równie stary outfit co dwie poprzednie stylizacje damskie. Uwierzcie mi, że ten post długo czekał na dokończenie. Look jest jednym z moich ulubionych, w których zastosowałam elementy z eventu Prima Aprilisowego. Osobiście jestem wielką fanką tego topu i była to idealna okazja, aby zestawić go z jednym z zapomnianych kapeluszy. On wręcz idealnie nadaje się do stylizacji haute couture.
Artistic Groove
Stylizacja o charakterze paryskim, przypominająca nieco malarza. Oczywiście młodego i kreatywnego, który w ubiorze stawia na wygodę, ale dodaje przy tym kilka wyróżniających się drobiazgów. Tak jak tutaj, luźna koszula i jeansy zyskały zupełnie innego wyrazu przez dodanie kapelusza, okularów oraz biżuterii. Nie jest to przesadzone i wywołuje u nas ciekawość co do osobowości kryjącej się pod materiałem. Czasami zwykłą biżuterią możemy całkowicie zmienić charakter outfitu.
Hunter
Hunter niczym łowca trendów i wszelkich nowinek ze świata mody. Odważna postać stawiająca na dość rzadki wybór kolorystyczny wśród kobiet, czyli brąz. Elegancja łączy się z drapieżnymi akcesoriami, takimi jak buty na wysokich platformach czy zmyślny top. Ta osoba lubi igrać z ogniem i nie boi się wyrażać siebie, łamiąc zasady.
Retro baby
Kolor musztardowy, na który kiedyś panował szalony trend. Jest on ciężki do wystylizowania. Trzeba mieć odwagę i gust, aby łatwo nie uzyskać efektu komizmu, szczególnie przy łączeniu z kolorami. Ja postawiłam na dość proste rozwiązanie, bawiąc się jego tonami i dodając czerń. Podwinięte spodnie, ciężkie buty i kilka akcesoriów wystarczy, aby przeobrazić tę zapomnianą marynarkę w stylowy ciuch. Wykorzystałam jej potencjał, pokazując ją w charakterze vintage.
Angels have horns
Również odważne połączenie, jeżeli chodzi o wieczorową stylizację. Jest ona elegancka, ale z alternatywnymi elementami. Również dla osób, które lubią szaleć i nie zamykać się na sztywne rozwiązania. Głównym przejawem ekstrawagancji są włosy, które od razu zwracają na siebie uwagę. Gdyby nie one, całość nie byłaby taka kontrowersyjna. Odważylibyście się iść w rogach na uroczyste wydarzenie?
Addict
Musiałam nazwać tę stylizację addict, gdyż jestem od niej po prostu uzależniona. Prawdopodobnie najmniej skomplikowany, ale też najmniej przypominający stylizację wieczorową look. Dla osób, które lubią ostre brzmienia i zwracanie na siebie uwagi nieoczywistym pojmowaniem tematu jest wręcz idealna. Oczywiście główne skojarzenie wieczorowej stylizacji, czyli garnitur, jest spełnione, ale cała reszta to tylko i wyłącznie wynik wyobraźni. Jeżeli lubicie bawić się modą i dodawać np. glany do marynarki, to jest to dla was.
Revolution of Red Colour
Jeżeli interesujecie się modowymi seriami na innych blogach, to na pewno rozpoznacie ten look. Dokładniej pochodzi on z finału Top Model prowadzonego na Oazie. Przez blog Plotek Awataria został nawet okrzyknięty najlepszym tamtego wieczoru. Postawiłam na drapieżną ozdobę twarzy oraz elegancki, lecz awangardowy dół. Wysoka spódnica zakryła gorset, odkrywając jedynie jego górną część. Niewiele ma taką możliwość, o ile nie żadna, więc czemu by tego nie wykorzystać.
Ace
Nie mogło być to inaczej nazwane niż as. Elementem, na którym zbudowałam całą tę stylizację, są spodnie, które przypominają mi talię kart. Tutaj również pozwoliłam sobie wykorzystać ciężkie buty. Metal na twarzy idealnie uzupełnia ciężki look tak jak krótkie, roztrzepane włosy. Ta stylizacja również pozwala na wyrażenie siebie. Jeżeli nie lubicie uciekać się w klasykę i stawiacie na otwartość, to jest to strzał w dziesiątkę. Oprócz tego dacie siebie zobaczyć jako prawdziwego asa mody.
Moje zdanie już poznaliście. Teraz wasza kolej, aby dołożyć cegiełkę.
Na dziś to już wszystko. Mam nadzieję, że dzisiejszy post uszczęśliwił męską widownię, która do tej pory musiała patrzeć jedynie na baby. W przyszłości postaram się o was bardziej zadbać. Do zobaczenia w kolejnych postach, cześć!
jest tylko sonda męskich ubiorów
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie to tylko błąd. Z tymi sondami często jest problem przy wyświetlaniu. U mnie i u kilku innych osób akurat pokazują się normalnie. Odświeżenie powinno pomóc :)
UsuńMogłabyś zrobić takie post ze stylizacjami, ale żadnych ubrań z eventów?
OdpowiedzUsuńświetne
OdpowiedzUsuń